Pandemia nie pohamowała ekspansji

Mimo, że skutki światowej pandemii wciąż pozostawiają więcej niewiadomych niż oczywistych odpowiedzi, życie toczy się nadal. Musi i nie ma innego wyjścia. Wiele osób, firm, czy przedsiębiorstw mimo chwilowego spowolnienia, nadal rozwija swoje biznesy i snuje kolejne plany. – „Wśród branż, które my bacznie obserwujemy są marki handlowe oferujące artykuły pierwszej potrzeby. W poniższym wpisie przytoczę kilka przykładów planów ekspansji znanych sieci. Na rynku pojawią się także nowi gracze” – zapowiada Marcin Rudziński, członek zarządu Higasa Properties.

Wśród branż dotkniętych wyhamowaniem gospodarki jest turystyka (w tym hotelarstwo), gastronomia, a także po części handel. Tu należy jednak zaznaczyć, że w przypadku tej ostatniej mamy do czynienia z mocnym zróżnicowaniem i czytając niektóre nagłówki w mediach, można odnieść mylne wrażenie. Owszem, wielkopowierzchniowe galerie handlowe ucierpiały jak i niektóre marki, szczególnie z małą dywersyfikacją kanałów sprzedażowych. Kłopoty pojawiły się szczególnie w branży tekstylnej oraz obuwniczej z segmentu premium, ze sklepami zlokalizowanymi jedynie w dużych galeriach. Zupełnie inaczej ma się sytuacja w branży spożywczej, drogeryjnej, czy ekonomicznej typu convenience. Dłuższe przebywanie całych rodzin w domach, praca i nauczanie zdalne, przyczyniło się do znacznego wzrostu zakupów spożywczych, czy środków czystości. W początkowej fazie pandemii, sprzedaż niektórych artykułów spożywczych wrosła o ponad 90%! Jak raportował w pierwszej połowie marca tego roku Nielsen, aż o 95% wzrosła sprzedaż ryżu, o 84% mąki w stosunku do analogicznego okresu sprzed 12 miesięcy. Wzrosła również sprzedaż środków czystości: mydła o 66% i papieru toaletowego o 24%, co chyba wszystkim na długo zapadnie w pamięci.

Choć powyższe przykłady można traktować także i z uśmiechem, nadać im charakter zabawnych anegdot, czy nawet internetowych memów, to jednak wynik najbardziej rozpoznawalnej marki drogerii w Polsce – sieci Rossmann – wskazuje na wciąż bardzo dobrą sytuację tej branży i obranego modelu. Co oczywiste, nie ma jeszcze kompletnych danych, ale po udanym ubiegłym roku, czerwono-białe drogerie nie zwalniają. Mimo pandemii trwają przygotowania do wejścia na całkowicie nowy, hiszpański teren. Pierwsze trzy placówki powstaną w Walencji. Warto przy okazji przypomnieć, że spółka uzyskała w ubiegłym roku 10 miliardów EUR przychodu i jeszcze na początku stycznia br. planowała wydać 200 mln na otwarcie 200 nowych drogerii na terenie Europy. Z informacji jakie posiadam, plany te nie ulegną większym zmianom.

Ktoś może zapytać „a co z Polską?”. Tu Rossmann także prężnie działa. Ale nie tylko. Na nasz rodzimy rynek wchodzi kolejna sieć z produktami do aranżacji wnętrz i wyposażenie domu. Tedi w planach ma kilkadziesiąt sklepów jeszcze w tym roku. Spowolnienia nie widać także na rynku spożywczym. Ambitnie chcą rozwijać się niemieckie sieci Aldi oraz bardzo nowoczesna, należąca do estońskiego funduszu sieć, z polską historią w tle, Stokrotka. Jeszcze przed pandemią dynamiczne plany ekspansji ogłosiła sieć SPAR i wiele wskazuje na to, że są aktualne. Doszło do przejęcia i rebrandingu 40% placówek Piotr i Paweł. W czerwcu otwarto nowy sklep w Poznaniu, w lipcu w Jankach.
Wszystkie z wyżej wymienionych sieci chcą lokować się blisko osiedli mieszkaniowych lub dróg dojazdowych, czyli w retail parkach typu convenience, aby w możliwie najwygodniejszy i bezpieczny sposób dotrzeć do polskich konsumentów.

Kryzys z definicji jest sytuacją, na którą nie jesteśmy przygotowani. Ewentualnie podjęte zawczasu działania okazują się niewystarczające. Kryzys jest jednocześnie dobrym, choć często brutalnym, sposobem weryfikacji modeli biznesowych i inwestycyjnych. Aktualna sytuacja niezbicie dowodzi, że biznes oparty o podstawowe potrzeby konsumpcyjne jest bezpieczny i stabilny. Podobnie jak i sposób na inwestowanie. Zdaję sobie sprawę, że pomnażanie kapitału w oparciu o nieruchomości handlowe nie jest tak pociągające jak choćby dobra luksusowe, czy branża turystyczna, ale kalkulacja ryzyka to nie jest konkurs piękności a twarde dane i liczby.