Property News: W deszczu inwestycji Higasa rozkłada nad inwestorem parasol

Higasa Properties zaprasza inwestorów indywidualnych do lokowania kapitału w nieruchomości komercyjne. Stawki zaczynają się już od 200 tys. zł. – Proponujemy proste mechanizmy inwestycyjne, doskonale funkcjonujące na Zachodzie. Dochody z parków handlowych są regularne i poparte wieloletnimi umowami najmu z topowymi markami branży spożywczej, kosmetycznej czy RTV/AGD. W dodatku z indeksacją stawki najmu wraz ze wzrostem inflacji – tłumaczy Michał Ciapka, członek zarządu Higasa Properties w wywiadzie dla portalu Property News.  Poniżej publikujemy pełną rozmowę…

 

Higasa – to słowo po japońsku oznacza parasol. Dźwięczna nazwa, ale przede wszystkim kwintesencja filozofii firmy…

Marcin Rudziński: Imponuje nam japoński styl życia i myślenia. Zresztą ten kraj jest utożsamiany na całym świecie z sumiennością, kulturą pracy, oddaniem dla sprawy, zaangażowaniem, czy wręcz walecznością i jasno określonymi, honorowymi regułami. To są dobre wzorce, którymi warto zainspirować się tworząc choćby własną firmę. I my tak postąpiliśmy. „Higasa” po japońsku oznacza „parasol”, czyli przedmiot, który nas chroni. Z naszego punktu widzenia jest to synonim bezpieczeństwa zapewnianego klientom, ochrona majątku, zainwestowanego kapitału, często oszczędności całego życia. To duża odpowiedzialność. Kładziemy również znaczący nacisk na minimalizowanie ryzyka, co do tej pory udaje się nam całkiem dobrze. Potwierdzeniem tych słów są powracający klienci, albo inaczej – klienci, którzy z nami stale są.

Inwestycje w nieruchomości komercyjne to stosunkowo nowy trend w Polsce. Wytrawni inwestorzy już od jakiegoś czasu korzystają z tego rozwiązania. Przybliżmy jednak to narzędzie mniej obeznanym z arkanami inwestowania, bowiem jednym z założeń spółki jest umożliwienie uzyskania wysokiego zwrotu z inwestycji także osobom z mniejszym kapitałem.

Michał Ciapka: Rzeczywiście ten trend w ostatnim czasie zyskuje na popularności, w masowej świadomości. Bo inwestorzy instytucjonalni, to znaczy fundusze inwestycyjne, firmy ubezpieczeniowe i inne podmioty gospodarcze dysponujące bardzo dużą ilością pieniędzy, już od kilku lat mocno angażują się w inwestowanie w ten sposób. Teraz pojawiają się jednak rozwiązania, które przybliżają taki model biznesowy indywidualnym inwestorom. Celem Higasa Properties jest właśnie udostępnienie im możliwości inwestowania na rynku, do którego nie mieli dostępu, czy nawet o którego istnieniu jeszcze nie wiedzieli. Posiadamy kompleksową ofertę, która jest dostępniejsza niż większość osób mogłaby się spodziewać. Warto podkreślić, że kwoty umożliwiające inwestowanie w nieruchomości komercyjne zaczynają się już od 200 tys. złotych.

Co czyni takie inwestowanie bezpieczniejszym od obligacji, zakupu mieszkania pod wynajem, czy nawet condohoteli?

M.R.: Obligacje pozwalają na pozyskiwanie kapitału z rynku niezależnie od celu – występują różne typy obligacji. Nie zawsze są one zabezpieczone, a nawet jeśli zabezpieczenie kapitału inwestorów występuje to może opierać się na dość skomplikowanych procedurach. Te są opisane w prospekcie emisyjnym, który należy przeczytać by szczegółowo dowiedzieć w jaki sposób kapitał jest zabezpieczony i czy realnie chroni inwestorów. Dokument liczy kilkadziesiąt, a zazwyczaj kilkaset stron. Nie można pozwolić sobie na powierzchowną analizę, choć dokumenty te pisane są branżowym językiem. Mieszkania? Obecnie są bardzo drogie, co czyni wysokość czynszów najmu mocno przewartościowanymi. Ponadto, potencjalnie duża rotacja najemców, obarczona kosztami choćby remontów, przekłada się na niską stopę zwrotu i wyższe ryzyko inwestycji. Z analiz rynku wynika, że tylko w Gdańsku, Wrocławiu i Warszawie zysk przekracza 5%. W innych dużych miastach jest to jeszcze mniej.

M.C.: Powyższe metody są znane od lat, ale są też nowsze, jak na przykład condohotele. Wbrew pozorom, są dość skomplikowaną formą inwestowania i znowu uwaga – należy mocno wgryźć się w szczegóły umowy. To ona określa warunki, a także wskazuje w jaki sposób generowany jest zysk i jaką metodą jest obliczany. Nie zawsze obiecany w reklamie profit rzeczywiście trafi na nasze konto. Wszystko zależy od umowy z operatorem – czy jest to renomowana sieć, na ile lat opiewa zobowiązanie, jakie są możliwości wyjścia z inwestycji dla operatora? Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, z podstawowego zagrożenia jakie płynie z tego typu inwestycji, gdyż wyjście operatora może automatycznie zablokować pasywny przychód. Nawet mając prawo własności do „apartamentu” nie znajdziemy chętnego na odkup, gdyż bez operatora dany hotel, czy apartementowiec zwyczajnie przestaje funkcjonować. To co my proponujemy to proste mechanizmy inwestycyjne, doskonale funkcjonujące na Zachodzie. Są powiązane z realną nieruchomością, posiadającą adres. Dochody z parków handlowych są regularne, poparte wieloletnimi umowami najmu z topowymi markami branży spożywczej, kosmetycznej czy RTV-AGD , w dodatku z indeksacją stawki najmu wraz ze wzrostem inflacji.

Higasa Properties niedawno została partnerem strategicznym spółki EDS Retail Park. Powstało swoiste biznesowe perpetuum mobile…

M.C.: Podkreślamy to na każdym kroku i wierzymy w to głęboko: cenimy minimalizację ryzyka i bezpieczeństwo naszych klientów, stąd decyzja o partnerstwie z firmą EDS, która nas wspiera. Zarówno w branży budowlanej, deweloperskiej jak i pod względem wyszukiwania najlepszych lokalizacji w Polsce pod obiekty komercyjne oraz poprzez bagaż doświadczeń wynikający z obcowania na rynkach zagranicznych. W branży „budowlanej” największym problemem w obecnym czasie jest rzetelność firmy budowlanej. EDS rozwiązuje to zagrożenie, bo w grupie jest i spółka budowlana.

Wśród klientów Higasa Properties są marynarze – to ciężki zawód, często okupiony stresem, obarczony wielką odpowiedzialnością….. Rekompensatą są wysokie zarobki. Kim jeszcze są Wasi klienci?

M.R.: Rzeczywiście w gronie naszych klientów, szczególnie na początku działalności pojawiło się wielu marynarzy. Polacy są wybitnymi specjalistami, cieszącymi się uznaniem na świecie. Trójmiasto, gdzie mieści się siedziba naszej firmy, od zawsze związane było z branżą morską, tu kształcone są także kadry fachowców. Z biegiem lat profil naszych klientów stał się jednak mocno zróżnicowany, począwszy od wyspecjalizowanych firm (TFI) przez instytucje szukające optymalizacji podatkowej, przedsiębiorców pragnących zainwestować nadwyżki finansowe w bezpieczny biznes, po osoby indywidualne szukające miejsca, w którym pewnie mogą ulokować oszczędności. Wśród nich są także osoby z zagranicy, przyzwyczajone do wysokiego standardu usług, do którego musimy się dostosować i to zrobiliśmy. Jednak to tylko zwiększa nasze atuty i atrakcyjność na rynku.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi intensywną kampanię ostrzegającą przed ryzykownym inwestowaniem. Ale przecież popularny totolotek również wiąże się z bardzo wysokim ryzykiem…

M.R.: Na wstępie wspominaliśmy o naszych „japońskich” zasadach – honor i uczciwość są jednymi z nich. Podmioty żerujące na nieświadomości klientów powinny kończyć z zakazem prowadzenia działalności. Dlatego gorąco popieramy kampanię UOKiK.

M.C.: Trzeba też pamiętać, że inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem i jest ono nieodłączne w finansach. Przykładem może być właśnie choćby wspomniany totolotek. Miliony Polaków każdego dnia inwestują w zakłady, z nadzieją zysku. I chyba mało kto myśli o tym, że tak naprawdę ryzyko jest znacznie większe niż na przykład na giełdzie. To co jest kluczem do sukcesu w inwestowaniu, to minimalizowanie ryzyka. W Higasa Properties od pierwszego dnia działalności stawiamy sobie ten aspekt za nadrzędny cel. Jak to osiągamy? Poprzez nasze doświadczenie i rzetelność oraz współpracę ze sprawdzonymi partnerami z zakresu nieruchomości komercyjnych.

M.R.: Chwilę temu wspominaliśmy o inwestycjach mieszkaniowych. Są one szalenie popularne. Choć także podlegają ryzyku. Rynek poddawany jest wieloletnim cyklom wahań. Cena mieszkań może spaść jak miało to miejsce choćby w 2007 roku. Powrót do cen sprzed tamtego załamania obserwujemy dopiero teraz, czyli ponad dekadę później! Inwestycje, które oferujemy wspólnie z EDS Retail Park, są wyceniane metodą dochodową, a ich cena zależy od dochodu jaki generują co całkowicie zmienia kalkulację ryzyka.

W minionym roku zrealizowaliście postawione sobie cele. Co planujecie na kolejne 12 miesięcy?

M.C.: Jesteśmy w trakcie rozbudowy sieci sprzedaży. Obecnie mocno koncentrujemy się na województwie pomorskim i kujawsko-pomorskim, z głównym oddziałem w Gdańsku. Natomiast coraz odważniej sięgamy wzrokiem w stronę kolejnych miast w Polsce. W naszym przypadku słynne hasło rekrutacyjne „w związku z dynamicznym rozwojem firmy” jest jak najbardziej prawdziwe. Podchodzimy do całego procesu profesjonalnie, stawiając na jak najwyższą jakość. Analizujemy każdy aspekt. Tworzymy komfortowe środowisko pracy, z wygodnymi narzędziami pracy, jak choćby auta służbowe klasy premium, czy unikalny system premii. Planujemy cały system szkoleń, wsparcia dla pracowników i współpracowników. Tu także wzorujemy się na zachodnich metodach.

Na koniec optymistyczna prognoza – rynek nieruchomości komercyjnych na Zachodzie ma się całkiem dobrze. Czy w Polsce jest duża szansa na powtórzenie tego sukcesu?

M.R.:Zdecydowanie tak! Środowisko niskich stóp procentowych wraz z zakwalifikowaniem Polski przez niektóre agencje ratingowe do grona rynków rozwiniętych zwróciło uwagę wielkich, międzynarodowych graczy chociażby z Europy Zachodniej, USA oraz Azji. Wzrost zapotrzebowania na wysokiej klasy nieruchomości komercyjne będzie powodował podwyższenie ich wartości, tak jak to miało miejsce u naszych zachodnich sąsiadów.

M.C.: Nasza firma koncentruje się tylko na nowoczesnej zabudowie komercyjnej, zwracając uwagę na zurbanizowane tereny, generującej dużych ruch osobowy i kołowy, a to z kolei będzie zapewniać zainteresowanie ze strony sieci handlowych, na całe lata. Wraz z partnerem strategicznym EDS Retail Park patrzymy w przyszłość, zwracając wzrok ku naszym południowych i wschodnim sąsiadom.

Powrót

Ta strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić łatwość i wygodę przekazywanych informacji.
W celu wyłączenia prosimy o odpowiednią zmianę konfiguracji przeglądarki. (polityka cookies)